Kij w mrowisko, lub jak wolisz o “machaniu” w cabrio!

Długo przymierzałem się do tego wpisu, bo to pierwszy z cyklu, co się z nami dzieje. Nie obawiam się, że kogokolwiek obrażę, liczę bardziej na wsparcie i działanie bo sprawa jest i temat sam się nie naprawi.   Chyba jestem pierwszym, który twardo na nie jednej antenie powiedział, że cabrioleciarze to sami pozytywni ludzie, nie […]