Dobra kuchnia
2 wpisy
Od kiedy pamiętam, jestem “patriotą lokalowym”. Zaglądam tam, gdzie świetnie gotują z tą różnicą, że lubię tam podjechać cabrioletem, zatem restauracja na stoku, albo w Morskim Oku, to nie moja bajka. Bardzo cenię sobie piknikowe pomysły, pamiętam do dziś rozdziamdziane pomidory w kanapach babci, gdy jeździliśmy Fiatem 125p do rodziny, teraz każdy pomysł na dobre piknikowe jedzenie przyjmuje jak zaproszenie do tańca.